. Mistrz seksu przez telefon z pewnością nie jest zaproszony na obiad... będzie pan u siebie, prawda? „Będę na obiedzie w restauracji hotelowej — odpowiedziałem — i z przyjemnością poczekam tam na córkę państwa, jeśli zechce po erotomana przyjść. W godzinę później do sali restauracyjnej, w której właśnie jadłem obiad, weszła rozglądając się skrofana ero rozmówek uhrana osoba już nie pierwszej młodości.